Murray i jej kolega Garda Edel Dugdale zauważyli kobietę przybywającą na stację i wiedzieli, że coś jest nie tak. Rzucili się do akcji, dzwoniąc pod numer 999 i wykonując uciski klatki piersiowej na niemowlęciu, a w końcu dziecko zareagowało.

Grace wzięła numer zrozpaczonej matki, zanim odjechała karetką i zadzwoniła później tego samego dnia, aby się zameldować. Matka wróciła kilka dni później z czekoladkami, aby podziękować bohaterskim Gardaí.

"Ludzie mówili potem, że nie uratowaliśmy tylko jednego życia, ponieważ ta rodzina byłaby po prostu zdruzgotana, i przypuszczam, że to prawda. W tym czasie trzeba po prostu działać i radzić sobie z sytuacją, ale potem, kiedy masz szansę o tym pomyśleć, to miło, że mogliśmy zrobić coś takiego" - powiedział Murray w rozmowie z Irish Independent.