W ubiegły czwartek na zakończenie Rady Ministrów poświęconej reakcji w obszarze mieszkalnictwa, António Costa powiedział, że jego rząd przyjmie środki wspierające rodziny i gospodarkę do końca tego tygodnia i że zostaną one skalibrowane zgodnie z ostatecznymi danymi wykonania budżetu na rok 2022.

"Kiedy będziemy już znali ostateczne dane z wykonania budżetu w ubiegłym roku, będziemy mieli poczucie, jaki jest margines, aby bardziej wspierać rodziny i gospodarkę zgodnie z potrzebami i rozwojem sytuacji" - powiedział lider władzy wykonawczej.

Ostatnia debata na temat polityki ogólnej w Zgromadzeniu Republiki, odbyła się 11 stycznia, po tym jak rząd przeszedł przez prawie dwa tygodnie wewnętrznego kryzysu, zwłaszcza z dymisjami ministra infrastruktury i mieszkalnictwa, Pedro Nuno Santosa, oraz kilku sekretarzy stanu po kontrowersyjnej rekompensacie w wysokości pół miliona euro, wypłaconej Alexandrze Reis za zaprzestanie pełnienia obowiązków administratora TAP.

Teraz, gdy pierwszy kwartał roku jest już prawie za nami, zestaw odpowiedzi na obecną sytuację utrzymującej się wysokiej inflacji, zwłaszcza na poziomie żywności, powinien być jednym z dominujących tematów dyskusji w tej drugiej debacie 2023 roku.

"Ze strony rządu, to zależy od nas, aby dobrze zarządzać, pokazać uwagę na pojawiające się problemy i mieć zdolność do reagowania", powiedział Lusa członek władzy wykonawczej, podając jako przykład trwający program środków dla sektora mieszkaniowego.

Jeśli chodzi o reakcje mające na celu złagodzenie skutków inflacji, rząd zwrócił uwagę, że w całym 2022 roku przeznaczył ponad 6.400 mln euro, z programami przyjętymi w pierwszej połowie roku, następnie w październiku i grudniu, oprócz przyjęcia środków mających na celu opanowanie cen paliw, energii elektrycznej i gazu.

Natomiast w sprawie klimatu kontestacji społecznej, ze strony socjalistycznej władzy wykonawczej, wskazano, że nadal trwają negocjacje z nauczycielami w sprawie "złagodzenia asymetrii wynikającej z wieloletniego zamrożenia kariery", w sprawie ograniczenia biurokracji w szkołach, wokół kwestii m.in. monoteachingu.

"Dla administracji publicznej poszukuje się dowartościowania w ramach możliwego marginesu finansowego, poprzez wizję przekrojową, zakładającą, że należy z inną uwagą spojrzeć na kariery powszechne, przecież te, które przez lata ujawniały mniejszą siłę roszczeniową" - powiedział członek rządu.

W zeszłym tygodniu PSD, poprzez swojego lidera, Luísa Montenegro, wezwało António Costę do wzięcia procesu nauczycieli w swoje ręce, uznając, że minister edukacji pokazuje, że "nie ma argumentów", aby przezwyciężyć tę niestabilność - stanowisko, które w ten poniedziałek zostało później powtórzone przez prezydenta Chega, André Venturę.

W odpowiedzi na wysokie ceny pobierane na rynku mieszkaniowym, PSD wysunęła program alternatywny do programu rządu, co było możliwe dzięki socjalistycznej większości w parlamencie.

Dodatkowo, w ramach walki z inflacją, zaproponowali stworzenie nadzwyczajnego programu rozliczenia długów podatkowych i ubezpieczeń społecznych w tym roku, z którego wpływy zostałyby w całości przeznaczone na środki socjalne.

Wśród innych działań PSD chce, by rząd ruszył z programem uregulowania należności dla osób, które mają długi wobec Urzędu Skarbowego (AT) i ZUS, w sposób, w jaki miało to miejsce w 2016 roku - wówczas ze względów budżetowych - umożliwiając spłatę należności w ratach, przy jednoczesnej redukcji kar i odsetek za zwłokę.

PSD proponuje, by dochody z tego programu miały cztery cele: wsparcie dla wszystkich obywateli w wieku produkcyjnym o dochodach do trzeciego poziomu IRS (ok. 1300 euro miesięcznie, szacuje lider parlamentu); wsparcie dla wszystkich emerytów i rencistów, którzy zarabiają do 2,5 wartości IAS (Social Support Index, ok. 1200 euro); obniżenie IRS dla klasy średniej (4., 5. i 6. poziom IRS) oraz czasowe obniżenie VAT na prąd i gaz do minimalnej stawki 6 proc.

Chega natomiast, przeciwstawiając się inflacji, zamierza ograniczyć do 15 proc. marżę zysku ze sprzedaży podstawowych towarów spożywczych na sześć miesięcy, uznając, że ceny żywności stanowią obecnie "zamach na kieszenie Portugalczyków".

Aby zwalczyć inflację, PCP nalega na konieczność ustalenia cen podstawowych towarów, bez ulegania "szantażowi" "pustych półek w supermarketach", dokonywanemu przez tych, którzy "nigdy nie musieli stawić czoła pustym półkom w lodówkach".

"Ceny nadal rosną, spekulacja jest coraz bardziej widoczna i od dłuższego czasu" PCP potępia tę sytuację, powiedział lider komunistów, Paulo Raimundo.

Ze swej strony Blok Lewicy zarzuca rządowi, że zawiódł "wszystkie obietnice" dotyczące wzrostu dochodów pracowników.

"Jest marzec, nigdzie nie ma podwyżek, ani w publicznych, ani w prywatnych. Gospodarka jest coraz bardziej niezrównoważona i coraz bardziej nierówna. Rząd zawiódł wszystkie obietnice, a ludzie demonstrują w imię czegoś tak sensownego jak pensje, które pozwalają im dociągnąć do końca miesiąca" - mówi koordynatorka Bloco, Catarina Martins.

W ostatnich dniach Inicjatywa Liberalna skupiła swój sprzeciw wobec ogłoszonego przez rząd programu Więcej Mieszkań, uznając, że "będzie on miał bardzo poważne konsekwencje dla kraju", podważając zaufanie i zagrażając pewności prawnej.

"Rząd popełnił bardzo poważny błąd z tym pakietem More Housing. Został on bardzo źle przyjęty. Zastosowany będzie miał bardzo poważne konsekwencje dla kraju "powiedział przewodniczący Inicjatywy Liberalnej, Rui Rocha.

Liberałowie oskarżyli również socjalistyczną egzekutywę o "brak woli politycznej", aby dokonać inwestycji w kolej, o złożenie "wielu obietnic" i ujawnienie "wadliwej realizacji".