W podziękowaniach opublikowanych na stronie Komendy Miejskiej w Lizbonie na Facebooku, kierowca ujawnił, że był "ofiarą sytuacji", która "mogła mieć tragiczne konsekwencje", gdyby funkcjonariusz, zidentyfikowany jako Marco Tavares, nie interweniował.

Incydent miał miejsce na linii 79B, która przebiega przez Algés, kiedy kierowca był "zagrożony przez pasażera posiadającego broń" i musiał zatrzymać pojazd, aby chronić siebie i "pasażerów na pokładzie" o godzinie 20:00 .


"Funkcjonariusz Marco Tavares, mimo że był daleko od miejsca zdarzenia, szybko dowiedział się o konflikcie i z imponującą skutecznością i szybkością udał się na miejsce, aby udzielić pomocy", powiedział kierowca, dodając, że "dzięki szybkiej i zdecydowanej interwencji policjanta" "agresor uciekł, unikając potencjalnie katastrofalnego wyniku".

Mężczyzna pochwalił również "odwagę i profesjonalizm" funkcjonariusza w radzeniu sobie z sytuacją. "Jego działanie było niezbędne, aby zagwarantować bezpieczeństwo wszystkim zaangażowanym. Jego wzorowe działanie odzwierciedla zaangażowanie i poświęcenie profesjonalistów zajmujących się bezpieczeństwem publicznym, zapewniając ochronę i spokój naszej społeczności" - napisał.

Podziękowania nie wyjaśniają jednak, kiedy doszło do incydentu.