Na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia Rady Ministrów, António Leitão Amaro powiedział, że Agencja Integracji, Migracji i Azylu (AIMA), z około 400 000 oczekujących procesów administracyjnych w celu uregulowania statusu imigrantów, "będzie miała swoje centra operacyjne, aby pomóc i rozwiązać te oczekujące kwestie we wrześniu, w różnych częściach kraju, z największym centrum zlokalizowanym w Lizbonie".
"Ten rząd ma odpowiedź na 400 000 nierozstrzygniętych kwestii, choć może nie jest ich tak wiele, wielu mogło już opuścić kraj w rozpaczy z powodu braku reakcji ze strony państwa portugalskiego. Obiecaliśmy i stworzyliśmy strukturę misyjną, która działa, kontraktując przestrzenie z władzami lokalnymi, innymi podmiotami i organizacjami pozarządowymi [Non-Governmental Organizations], tak abyśmy mieli centra usług i zespoły back-office, aby rozpocząć przetwarzanie tych procesów znacznie szybciej", powiedział minister prezydencji.
Zapytany o strajk pracowników AIMA, którzy odmawiają pracy w nadgodzinach do końca roku w proteście przeciwko brakowi zasobów w związku z nagromadzoną pracą, minister powiązał przestój z "złym samopoczuciem spowodowanym wygaśnięciem Służby Imigracyjnej i Granicznej (SEF)" oraz sposobem, w jaki przeprowadzono przejście do AIMA.
"To prawda, nie możemy się nie zgodzić, wspominałem o tym kilka razy, sposób, w jaki SEF został wygaszony, w powolnej śmierci, a sposób, w jaki AIMA została osłabiona przez poprzedni rząd, był głęboko błędny", powiedział Leitão Amaro.
Minister wskazał na "troskę o imigrantów, którzy wybrali Portugalię i którzy w ciągu ostatnich siedmiu lat składali wnioski do państwa portugalskiego, wiele z nich zgodnie z prawem, na które nie udzielono odpowiedzi", stwierdzając, że "wyrażenie chaos", użyte przez przedstawicieli związków zawodowych i cytowane przez Leitão Amaro w celu opisania sytuacji doświadczanej w AIMA, "może mieć zastosowanie".
Jeśli chodzi o zapłatę za nadgodziny, której domagają się strajkujący pracownicy, minister powiedział, że "cokolwiek jest zgodne z prawem i należne, oczywiście państwo jest dobrym człowiekiem i zapłaci", dodając, że agencja "nie ma niedoboru środków finansowych, ma niedobór zasobów ludzkich".
"Mamy środki, mamy przydzielone zasoby i wspólnie rozwiążemy kolejny dramatyczny problem, lekceważący wiele istot ludzkich, który otrzymaliśmy od poprzedniego rządu, który rażąco zawiódł w tej sprawie", skrytykował minister, który zapewnił, że związki zawodowe i rząd są w kontakcie.
Pozostając w temacie centrów obsługi, które zaczną działać we wrześniu, Leitão Amaro podkreślił, że jest to "niezwykle złożona operacja, ponieważ obejmuje aspekty administracyjne, przetwarzanie i sprawdzanie dokumentacji, a następnie świadczenie usług twarzą w twarz, ponowną weryfikację, gromadzenie danych biometrycznych, a następnie wydawanie dokumentów".
"Zdajemy sobie sprawę z niezwykle trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się pracownicy AIMA. Istniała struktura, SEF, która miała szeroką grupę pracowników o różnych umiejętnościach, a SEF została zlikwidowana", powiedział minister, który wspomniał również, że likwidacja zespołów o specjalistycznych umiejętnościach z SEF uzasadniała utworzenie nowych zespołów, "które w jakiś sposób przywróciłyby umiejętności, które istniały".
Struktura misji obejmuje roczne wzmocnienie AIMA o 300 członków i będzie obowiązywać do 2 czerwca 2025 r. i obejmuje dwa rodzaje wzmocnień.