Według raportu DN środek rządowy nie wpłynie na restauracje, które obawiają się utraty siły nabywczej konsumentów i wzrostu kosztów, a stowarzyszenia i przedsiębiorcy proszą o obniżenie podatku VAT, aby pomóc sektorowi.

Pomimo faktu, że 44 produkty z koszyka żywności podstawowej będą zwolnione z podatku od towarów i usług (VAT). Dla restauracji proponowane prawo przedstawione przez rząd nie będzie miało praktycznie żadnego wpływu na ich rachunki.

"Musimy jeszcze zobaczyć, jak nasi dostawcy zachowają się przy tej zmianie w podatku VAT, ale wierzę, że osiągniemy obniżki do 1,5%" - mówi Sérgio Frade, właściciel lizbońskiej restauracji "O Frade". Szef kuchni Fábio Alves, który kieruje kuchnią w "SUBA", również przewiduje, że oszczędności wyniosą zaledwie 1%, stwierdzając jednocześnie, że środek ten "to kropla w morzu w walce ze wszystkimi podwyżkami, które sektor restauracyjny zniósł w ostatnim roku".

"44 produkty, które zostały zwolnione z VAT, to bardzo mała część całej gamy produktów, z których korzystamy. W naszym przypadku nie są to nawet te, które stanowią największy wyraz w naszych miesięcznych rachunkach" - wyjaśnia, dodając, że nie będzie możliwe obniżenie kosztów dla klientów.

Portugalskie Stowarzyszenie Hoteli, Restauracji i Podobnych(AHRESP) zwróciło się o specjalne środki dla tego sektora, ponawiając do rządu prośbę o obniżenie podatku VAT na gastronomię. "Tymczasowe zastosowanie, przez rok, obniżonej stawki VAT na usługi gastronomiczne jest niezbędne. Dzięki temu środkowi firmy będą mogły dysponować gotówką na uregulowanie swoich zobowiązań, ale także na kontynuowanie wysiłków na rzecz wzrostu wynagrodzeń, tak ważnych dla zwiększenia siły nabywczej rodzin" - wyjaśnia sekretarz generalny stowarzyszenia.

Ana Jacinto dodała w raporcie DN, że zerowy VAT jest przeznaczony dla konsumenta końcowego i będzie miał niewielki wpływ na firmy. "Na przykład właściciel restauracji obecnie kupuje te podstawowe produkty spożywcze ze stawką VAT 6%, a następnie przekształca ten surowiec, aby sprzedać produkt końcowy ze stawką 13% VAT, zapłacisz państwu różnicę między VAT od sprzedaży i VAT od zakupów. Przy 0% VAT, nie będziesz już płacił VAT w momencie zakupu, ale potem będziesz musiał dostarczyć cały VAT przy sprzedaży. Innymi słowy, nie ma żadnych oszczędności dla naszych firm, bo VAT nie jest kosztem - podsumowała.