Incydent miał miejsce o godzinie 10:00 w poniedziałek, 22 grudnia.

W wypowiedzi dla The Scottish Sun, pasażer ujawnił, że "na szczęście lecieliśmy z małą prędkością", dlatego wszystko wskazuje na to, że nie było żadnych obrażeń.

Rzecznik lotniska w Edynburgu potwierdził "incydent", ale zaprzeczył twierdzeniom, że kolizja spowodowała pożar. Powiedział również, że sytuacja "nie miała wpływu" na operacje lotniskowe.

Według informacji dostępnych na stronie internetowej Avionio, lot miał przybyć na lotnisko Gago Coutinho w południowej Portugalii o godzinie 12:00.