Przemawiając do agencji Lusa, Luís Rodrigues powiedział, że firma wynajmie (w ramach usługi leasingowej) Airbusa A330, który będzie służył "fundamentalnie" do połączenia Oakland w Kalifornii z archipelagiem Azorów.

"Fundamentalną rzeczą będzie połączenie Oakland. W zależności od popytu, który ma miejsce, a w tej chwili ma miejsce duży popyt, co nas bardzo cieszy, może uzupełnić Boston, głównie o Ponta Delgada i Terceira" - stwierdził.

Przypominając, że w ostatnich latach SATA "czarterowało samolot na dwa miesiące" latem, aby zagwarantować połączenia z Ameryką Północną, prezes grupy SATA powiedział, że "nie ma wątpliwości", że leasing jest "najbardziej opłacalnym rozwiązaniem" dla azorskiej spółki.

"Chodzi o operację, która każdego lata łączy Oakland z Terceirą. Nie mamy samolotu, który mógłby to zrobić. To zbyt długa trasa. Mogliśmy to zrobić, zajmując część floty, ale wymagało to postoju technicznego w Toronto. To było kosztowne" - wyjaśnił.

Nie wyszczególniając wartości związanych z operacją, prezes SATA zagwarantował, że "leasing" "będzie kosztował mniej niż dochody, które wygeneruje", będąc "normalną i spokojną opcją".

"Jest to operacja, która została dobrze przeanalizowana. Rozważaliśmy trzy opcje. Najbardziej ekonomiczna i efektywna była ta. Zrobiliśmy wszystkie obliczenia, które musieliśmy zrobić, ze wszystkimi założeniami. Już zaczęliśmy otrzymywać zdjęcia sklepu w Dębnie pełnego ludzi chcących kupić bilety na lato".